Nigdy nie wiedziałam, jak zabrać się za nauke, żeby cokolwiek zapamiętać. Zawsze miałam ten problem, przez co oceny nie były zadowalające, wiadomo.
Postanowiłam więc zapisać się na 'Zajęcia szybkiego czytania', które przez pewien czas odbywały się w mojej szkole i chociaż temat przewodni zajęć dodatkowych jest zupełnie inny, uczyliśmy się tam jak szybko i skutecznie się uczyć.
Bardzo mi to pomogło, więc postanowiłam się z Wami podzielić tym, co wyniosłam z tych lekcji. :)
Mianowicie:
Zawsze używaj kolorów. Podkreślaj, pisz, maluj. Mózg przyzwyczaja się i łatwiej zapamiętuje, to co kolorowe, niż czarne.
Rób wykresy. Ważne żeby główny tekst był widoczny i w centrum. Używaj piktogramów. Ważne, żeby cały wykres był czytelny, kolorowy i bez skreśleń!!
Warto założyć sobie brudnopis, w którym czytając definicję, bądź cokolwiek innego korzystne jest napisanie tego własnymi słowami.
To są takie podstawowe techniki, które zapewne są niektórym znane. Pokaże Wam teraz jak w inny sposób możecie zapamiętać, to czego się w danej chwili uczycie.
OBRAZ + AKCJA + EMOCJE + SKOJARZENIA = DOBRA PAMIĘĆ
Obraz powinien być żywy, dynamiczny, zaskakujący, śmieszny, absurdalny. Zamiast zdjęcia, powinien to być film (akcja). Aby włączyć emocje, to Ty musisz być aktorem w tym filmie. Zamiast oglądać obraz z daleka, wejdź w niego!
1. Ruch. Jesteśmy ewolucyjnie zaprogramowani do odbierania ruchu. Dlatego łatwiej go zapamiętujemy. Pamiętaj, aby każdy obraz był dynamiczny, pełen ruchu a Ty powinieneś być w tym obrazie aktorem.
2. Seksualność. To z łatwością zapamiętuje każdy dorosły człowiek. Ma to związek również z ewolucją i zdolnością do przetrwania.
3. Humor. Pamiętaj, aby nauka nigdy nie była nudna, lecz zabawna! To klucz do skutecznego uczenia się. Im więcej zabawy, tym łatwiejsza nauka i lepsze zapamiętywanie. Zamiast nudnych skojarzeń, buduj absurdalnie zabawne!
4. Kolory. Im więcej kolorów użyjesz do tworzenia obrazów, podkreślania, czy rysowania, tym łatwiej zapamiętasz.
5. Wyolbrzymianie. Jeśli tworzysz obraz który chcesz zapamiętać, powiększ go! Zwiększ liczbę przedmiotów. Zamiast 1 długopisu, zobacz ich miliony, które lecą z hukiem z nieba! Zamiast zwykłej szklanki, zobacz ogromną jak kula ziemska.
zapamiętanie = zobaczenie nowej informacji + skojarzenie
Chodzi o to, żeby podzielić słowo obce, które chcemy zapamiętać na części lub sylaby, w sposób intuicyjny. Na przykład:
„arrabal”(z hiszp. przedmieście), dzielmy na „arra” i „bal”
Innym przykładem może być angielskie słowo „complicity” oznaczające współudział w przestępstwie. Sposobem na zapamiętanie takiego słowa może być podział ma „komp” – młodzieżowe określenie komputera, „Lee” – nazwisko Bruce’a Lee i „city” – z ang. miasto, słowo dobrze mi znane i nie ma szans, żebym zapomniała co oznacza. Teraz tworzę sobie historyjkę, w której Bruce Lee leci siedząc przy biurku, na którym stoi komputer, trzyma w ręku joystick, którym steruje swój magiczny pojazd i ucieka przed latającymi pojazdami policji lawirując między drapaczami chmur w wielkim mieście. Ucieka, bo jest oskarżony o współudział w napadzie na bank. Historyjka mnie rozśmiesza, co daje mi dodatkowego kopa, powodującego lepsze zapamiętanie.
Rzymski pokój
- Wybierz w swoim domu/mieszkaniu kilka pokoi (np. 5, łącznie z kuchnią, toaletą, przedpokojem jeśli masz niewiele pokoi).
- Następnie w każdym z nich, wybierz po 10-20 elementów, które są dla pokoju charakterystyczne.
- Kolejne pokoje i elementy (haki) wybieraj zawsze w jednym kierunku, np. zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Dzięki temu, nie pomylisz nigdy kolejności informacji.
- Zapisz te elementy lub/i narysuj i zapamiętaj.
Przykład: Wybieram 4 pokoje, a w każdym 10 elementów, co daje mi 40 haków pamięciowych. Przykładowe haki: obraz na ścianie, lampa, fotel, śmietnik, łóżko, biurko, monitor, drukarka, półka, tablica korkowa.
Lista zakupów: morele, makaron, galaretka, coca-cola, lody, kartofle, kawa, majeranek, sok z cytryny + po drodze nadać list na poczcie.
Gdy potrzebuję zapamiętać listę zakupów, kojarzę każdy z nich z kolejną zakładką. Np. widzę, jak z obrazu na ścianie wysypuje się tona moreli, które zamierzałam kupić jako pierwsze. Następnie z lampy po włączeniu wylatują ze świstem kluski - mój następny zakup. Gdy siadam na fotelu, zatapiam się w niego, bo zrobiony jest z galaretki. Podchodzę do śmietnika, a tam aż kipi od buzującej coca-coli. Gdy chcę się położyć do łóżka, zmarznięta wyskakuję bo łóżko jest zrobione z wielkiego lodu, a poduszka to śmietanka. Gdy siadam przy biurku, okazuje się, że jest zrobione z wielkiego kartofla! A monitor po włączeniu wyrzuca z siebie kubki z kawą, którą chciałam też kupić. Drukarka zamiast papieru, wciąga majeranek i drukuje z niego pełne opakowania tej przyprawy. A z półki strugami leje się sok z cytryny, który aż szczypie w oczy, bo pryszczy. Natomiast tablica korkowa to wielka koperta z tysiącem znaczków, bo miałam po drodze nadać list.
Gdzie stosować metodę pokoju rzymskiego?
- Zapamiętanie ciągu informacji, które musisz pamiętać na wyrywki
- Zapamiętywanie materiału z lekcji, podzielonego na tematy.
- Zapamiętywanie wiedzy z książek (każdy rozdział, to jeden pokój; np. podrozdział to hak), artykułów, wykładów, etc.
- Listy zadań do wykonania w kolejności
- Listy zakupów, rzeczy do zabrania
WSZYSTKIE ZAPISANE KARTKI, WYKRESY WARTO ZŁOŻYĆ W JEDNO MIEJSCE, PONIEWAŻ KIEDYŚ MOŻE SIĘ PRZYDAĆ. OSOBIŚCIE POLECAM TECZKĘ, BĄDŹ NOTES. ;)
Sumując:
- koncentracja,
- równe, estetyczne wykresy
- notatki
- kolory
- DRUKOWANE LITERY
- piktogramy
zapamiętanie = zobaczenie nowej informacji + skojarzenie
rzymski pokój
Gratuluję Ci, jeśli dobrnąłeś do końca tego dłuuugiego, ale mam nadzieję, że przydatnego postu. Jeśli macie jakieś inne, sprawdzone techniki to z Julką chętnie się o nich dowiemy. Piszcie ;)
Do następnego postu. Pozdro! /Paula
Nie wiedziałam nawet o połowie tych sposobów! ;) Ale skorzystam :)
OdpowiedzUsuń